Odpowiedzialny dialog pokoleń kształtuje WSPÓLNĄ PRZYSZŁOŚĆ.

1. Spotkanie wyłącznie dla firm rodzinnych.
2. Unikatowa formuła uczestnictwa - co najmniej dwie osoby z jednej firmy.
3. Szczere wypowiedzi prelegentów. Bez pudrowania rzeczywistości.
4. Bezpieczna przestrzeń do prowadzenia otwartych rozmów.
5. Wśród uczestników największe firmy rodzinne w Polsce.
6. Kongres jest inną formą spotkania niż typowa konferencja.
7. Prelekcje przeplatane spontanicznymi dyskusjami.
8. Wszyscy na Kongresie są ważni: uczestnicy, prelegenci, paneliści.
9. Szukamy odpowiedzi na każde pytanie.
10. Ostrzeżenie! - z tego Kongresu nie wyjdziecie tacy sami.

Jesteśmy do siebie tacy podobni - jako ludzie. Mamy dwie ręce, dwie nogi, poruszamy się podobnie. A jednak jako poszczególne osoby bardzo się od siebie różnimy. Nawet, gdy mowa o dwóch osobach z tej samej rodziny.

Każde z nas ma swoje własne postrzeganie świata i przeżywanych wydarzeń, że w zasadzie trudno jest mówić o wspólnych przeżyciach czy wspólnych doświadczeniach. Wszyscy patrzymy na świat przez swoje własne szkiełko, a obraz, który widzimy tworzy naszą rzeczywistość.

Jak połączyć dwie - albo i więcej - rzeczywistości, które kształtują nasze otoczenie? Jak to zrobić, aby obeszło się bez ofiar?

Spotkamy się w Serocku aby po raz kolejny szukać odpowiedzi na to pytanie. Bo jesteśmy przekonani, że jest więcej niż jedna odpowiedź.

Bez tego połączenia - do którego może dojść jedynie na drodze porozumienia, prawdziwego otwartego nieobarczonego żadnymi założeniami dialogu nie da się budować odpowiedzialnej przyszłości z myślą o nowych pokoleniach. Wiemy to. I wiemy też, że nie da się zbudować dialogu bez szacunku, odnoszącego się już nie tylko do ludzi, ale i do naszego otoczenia, środowiska. Z nim też powinniśmy prowadzić dialog, a w ostatnich latach raczej narzucaliśmy mu swoje zdanie.

Przyszedł czas na nowe podejście do prowadzenia firmy. Czas, w którym pożegnamy się z ogranymi frazami społecznie odpowiedzialnego biznesu, zrównoważonego rozwoju, a stworzymy…

… mamy nadzieję, że będzie to nowy początek. Początek biznesu, który w centrum swojej działalności ustawi szacunek i pracę organiczną. Potrzebujemy powrotu do korzeni. I naszym zdaniem do nadania światu takiego kierunku potrzebne są właśnie firmy rodzinne - dumne ze swoich korzeni.